Pierwsze kroki na stoku. Zakupowy dylemat nowicjusza.

black-silhouettes-skiing_23-2147501980

Wiele osób pragnących rozpocząć swoją przygodę z narciarstwem staje przed poważnym problemem. Konieczność wyposażenia w pełen narciarski rynsztunek od podstaw może zniechęcić nawet największego entuzjastę, a przecież dochodzą jeszcze koszty wyjazdu i wyciągów. Jak temu zaradzić nie ogłaszając przy tym bankructwa?
Zasadniczo mamy dwie opcję. Możemy kupić najtańszy sprzęt szperając po wyprzedażach i obniżkach albo zdecydować się na używany. Wiele osób odczuwa niechęć przed kupowaniem używanych rzeczy ze względu na strach przed ukrytymi wadami i brak gwarancji. Jednak czy zakup najtańszych wersji jest dobrą alternatywą?
Kupowanie najtańszego sprzętu na początek zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem. Po pierwsze ceny te w porównaniu ze średniej klasy, dwuletnim sprzętem nie są wcale tak korzystne, a po drugie i najważniejsze, chodzi o jakość. Kupienie taniego sprzętu wiąże się z niskim komfortem jazdy, co będzie odczuwalne na stoku i szczególnie na początku może zniechęcić do narciarstwa.
Z drugiej strony używany sprzęt dobrej marki posiada dobre wyważenie pomiędzy jakością a ceną. Musimy jednak pamiętać aby nie przesadzić z oszczędnością. Kupienie np. sześcioletnich nart czy butów będzie już zdecydowanie nierozsądne bez względu na cenę. Najlepszym wyborem ( podobnie jak przy kupowaniu opon zimowych) jest sprzęt jedno lub dwu sezonowy. Zazwyczaj – o ile nie jest bardzo zużyty – taki zestaw powinien posłużyć nam przez kolejnych kilka lat. Zakup używanego sprzętu sprawdza się szczególnie w przypadku najmłodszych narciarzy, gdyż dzieci wyrastają z butów i nart tak samo szybko jak ze wszystkiego innego. Kiedy twoja pociecha będzie już zbyt duża aby korzystać ze sprzętu, zawsze warto spróbować go sprzedać komuś kto dopiero zaczyna.
Jeśli mimo to posiadasz pewne zapasy gotówki i chcesz zainwestować w nowe wyposażenie, najlepiej zdecydować się elementy kluczowe jak narty czy buty, a pozostałą gotówkę przeznaczyć na dobrego instruktora, dzięki któremu pierwsze kroki na stoku szybko zamienią się w białe szaleństwo.

Opracowano dzięki: Narty Rossignol