Kalendarz reklamowy to niemal codzienność w funkcjonowaniu większości sporych przedsiębiorstw. Jednak wiele z nich odchodzi od pomysłu oraz produkcji tego, bądź co bądź, gadżetu reklamowego. Dlaczego się tak dzieje? Sprawdźmy wspólnie. Przeprowadziliśmy ankietę wśród pięćdziesięciu sporych firm. Zadaliśmy kilka pytań dotyczących kalendarzy reklamowych bardzo różnej maści i oto przedstawiamy Państwu wyniki tej ciekawej ankiety.
Pięćdziesiąt procent z przebadanych przez nas firm produkuje rokrocznie własne kalendarze reklamowe. Są one najczęściej rozdawane kluczowym kontrahentom oraz kluczowym klientom. Jeżeli chodzi o rodzaje kalendarzy, najwięcej firm zamawia kalendarze ścienne oraz książkowe, z tym, że obecnie rozpoczął się trend, zgodnie z którym kalendarze książkowe produkujemy w bardzo ograniczonych ilościach i kierujemy ich dystrybucją w taki sposób, aby trafiły w ręce kluczowych klientów.
Najmniejszą popularnością wśród przebadanych przedsiębiorstw cieszyły się kalendarze nabiurkowe. Są one dość drogie i nie docierają do szerokiej grupy odbiorców, o jaką nam przecież oczywiście chodzi.
Przebadane firmy najczęściej zlecały druk kalendarzy reklamowych ściennych trójdzielnych, czyli takich, na których widzimy jednocześnie trzy miesiące. Są one nieco tańsze od kalendarzy, które na jednej karcie zawierają jeden miesiąc. Ograniczamy w tym przypadku koszty, a efekt pozostaje bardzo dobry.
W porównaniu z ubiegłymi latami w 2015 roku firmy mocno ograniczyły budżety przeznaczone na produkcję kalendarzy reklamowych. Bezpośredni wpływ miał na to spadek obrotów przedsiębiorstw i mocne ograniczenie budżetów przeznaczonych na marketing, reklamę i promocję. Dokładnie takie wnioski możemy wysunąć po przeanalizowaniu ankiet pięćdziesięciu przebadanych działalności. Firmy te jednocześnie obawiają się, że zmiana w postaci ograniczenia produkcji gadżetów reklamowych może negatywnie wpłynąć na postrzeganie firmy na zewnątrz.
Sprawdź – kalendarze 2017